Tag Archives: Jan Parandowski

Maria Kuncewiczowa i PEN (część I)

Kuncewiczowa była 5. w historii prezeską polskiego PEN Clubu. Pełniła tę zaszczytną funkcję (w l. 1939 – 1945)  po takich pisarzach jak: Stefan Żeromski, Jan Lorentowicz, Ferdynand Goetel i Jan Parandowski. Zanim przedstawię działalność pisarki na rzecz międzynarodowej społeczności pisarskiej, proszę o zapoznanie się z poniższym dokumentem.

Część II tekstu – wkrótce.

MIĘDZYNARODOWA KARTA PEN

Literatura, aczkolwiek w swojej genezie narodowa, nie zna granic i winna pozostać wspólną własnością narodów, bez względu na polityczne czy narodowościowe wstrząsy.

W żadnych okolicznościach, a zwłaszcza podczas wojny, dziełom sztuki i bibliotekom — spuściźnie całej ludzkości — nie powinna zagrażać zaciekłość narodowa czy polityczna.

Członkowie PEN Clubu winni zawsze wszelkim dostępnym im wpływem przyczyniać się do porozumienia i wzajemnego szacunku między narodami. Zobowiązują się czynić wszystko, co w ich mocy, by przeciwdziałać nienawiści rasowej, klasowej i narodowej, i bronić ideału jednej ludzkości żyjącej w pokoju na świecie.

PEN Club opowiada się za zasadą nieskrępowanego przekazu myśli wewnątrz każdego narodu i między wszystkimi narodami, a jego członkowie zobowiązują się w swoim kraju lub w społeczności, do której należą, występować przeciwko wszelkim fenomenom tłumienia wolności słowa.

PEN Club opowiada się za wolnością prasy i przeciwstawia się arbitralnej cenzurze w czasach pokoju — w przeświadczeniu, że nieuchronne dążenie świata ku wyższym formom organizacji politycznej i gospodarczej wymaga swobody krytyki władz, urzędów i instytucji.

Ponieważ zaś wolność zakłada dobrowolne ograniczenie,  członkowie zobowiązują się występować przeciwko takim nadużyciom wolności prasy, jak kłamliwe publikacje, rozmyślne fałsze lub wypaczenie faktów dla celów politycznych i osobistych.

Dodaj komentarz

Filed under Dzieła i dziełka Kuncewiczowej /Maria Kuncewicz's Great and Little Masterpieces, Tajemnice "Willi pod Wiewiórką" / The Squirrel Residence's Secrets

Radio i Maria Kuncewiczowa

Napisałam o „Zielonym oczku” nie wspominając o tym, że Kuncewiczowa była wybitnym człowiekiem radia. To ona stworzyła pierwszą mówioną powieść, radiowy serial pt. Dni powszechnie państwa Kowalskich. Było to dzieło pionierskie w skali światowej.

Do pisania namówił ją Jan Parandowski, pisarz i pracownik radia. Zarówno on, jaki i Witold Hulewicz, kierownik Wydziału Literackiego PR, starali się pozyskać dla rozgłośni wybitnych ludzi pióra. Literaci nie tylko pisali teksty, lecz osobiście je czytali. Współpracę z radiem zaczęła Kuncewiczowa już w r. 1928: pisała i czytała swoje felietony, prezentowała osobiście fragmenty własnej prozy.

Ostatecznie dzieło o Kowalskich zapoczątkowano pod koniec r. 1936 pod okiem Emilii Grocholskiej, byłej redaktorki „Kobiety Współczesnej”, która prowadziła w radiu Wydział Oświatowy. Dni powszednie miały być bowiem literaturą dydaktyczną: wymagano od Kuncewiczowej nawet treści dotyczących higieny i dekoracji wnętrz. Z czasem jednak odstąpiono od tych oczekiwań. Być może dlatego, że pisarka protestowała przeciwko odzieraniu słuchaczy z tego, co nazwała „romantycznym kultem niezwykłości”.

Świat przedstawiony przez Kuncewiczową odbijał rzeczywistość: zwykłe problemy normalnych ludzi. Słuchacze bardzo powieść polubili, bohaterów powieści traktowali tak jak żyjące osoby, a audycję jako „lekcję życia”. Buntowano się niekiedy przeciwko zbytniej „powszedniości” zdarzeń, żądając dla postaci przygód nadzwyczajnych.

Entuzjazm słuchaczy, prośby o kolejne odcinki powieści zapewne wynagrodziły Kuncewiczowej milczenie większości krytyków literackich. Być może odmawiano audycji rangi artystycznej. Kiedy powieść wydano, odezwały się nawet głosy, że proza Kuncewiczowej – nie wytrzymała druku. Zgnębiona tym pisarka bała się bycia „sługą” Kowalskich.  Pisała więc tę powieść niejako wbrew sobie, pamiętając jednak o tym, że sługą i Kowalskich, i słuchaczy być musi, bo pełni społeczną misję.

Kuncewiczowa pracowała też dla BBC. W r. 1940 kilkakrotnie nadano jej słuchowisko pt. The Defence of Warsaw, które wstrząsnęło słuchaczami.

Natomiast dalszy ciąg powieści o Kowalskich, z nurtem emigracyjnym, powstał w USA w r. 1955. Utwór składał się w dwóch części: Kowalscy w Anglii i Kowalscy w Ameryce. Narracja obficie czerpała z własnych przygód rodziny Kuncewiczów na obczyźnie. Emisja w Radiu Wolna Europa (r. 1956) została gwałtowanie przerwana przez redakcję z powodu nawiązania przez Kuncewiczową współpracy z wydawnictwami w PRL.

W Polsce Kowalskich drukowano w l. 50. XX w najpierw w „Przekroju” (wersję przed– i powojenną), a w r. 1960 w formie książki (LSW). Recenzenci uznali wówczas, że dokumentalny walor Kowalskich — prezentacja obyczajowości dwudziestolecia międzywojennego, jest najbardziej interesujący. W r. 1975 krytyka radiowa przyznała Kuncewiczowej „Złoty Mikrofon”, a w r. 1979 Teatr Polskiego Radia wystawił Dni powszednie państwa Kowalskich.

Powieść o Kowalskich nie była jedynym utworem Kuncewiczowej dla radia. Pisarka stworzyła też Dialogi o zmierzchu (r. 1939). Bohaterem cyklu był sam zmierzch, który zanimizowany przez pisarkę przemawiał ludzkim głosem do kolejnych bohaterów w kolejnych odcinkach.

[Na fotografii: wóz transmisyjny Polskiego Radia sprzed r. 1939]

Dodaj komentarz

Filed under Dzieła i dziełka Kuncewiczowej /Maria Kuncewicz's Great and Little Masterpieces