Nadchodzący post! / Upcoming post!
Next week I am going to present to you, dear Friends, a famous poet Julian Tumim. Have a nice weekend!
W zakamarkach Domu Kuncewiczów znalazłam amerykańską szpulkę
z brązową tasiemką.
In a dark corner of Maria and Jerzy Kuncewicz House I have found an American spool of brown ribbon.
W środku był negatyw czarno-białej fotografii.
Inside I found a negative of a black and white photo.
Wywołałam negatyw i zobaczyłam piękne zdjęcie Marii.
I developed the negative and I saw a beautiful picture of Maria
Kto i dlaczego włożył „ją” do szpulki?
Who and why put „her” into this spool?
Małe tajemnice życia …
Life’s little secrets …
We wczesnych latach 50. XX wieku Maria i Jerzy Kuncewiczowie przebywali na południu Francji, w Prowansji, w miejscowości w Les Taillades, u swoich przyjaciół Niki i Stanisława Appenzellerów.
Appenzeller, wybitny malarz, jest tematem na osobny post. Dzisiaj natomiast chcę pokazać tylko fotografię Jerzego Kuncewicza, który spaceruje po Nicei z przystojną panią Appenzellerową.
Wzorowy (par excelence!) małżonek Marii Kuncewiczowej, wyraźnie przechadzką uszczęśliwiony, otrzymał od żony swego rodzaju pisemną reprymendę — na rewersie fotografii czytamy: ” Winszuję pięknego towarzystwa i humoru — zazdrosna żona. 22.6.54″.