Literatura chińska jest w Polsce mało znana. Teksty jednego z najwybitniejszych pisarzy XX wieku Lu Xuna (1881–1936) wydano u nas tylko 3 razy (w Wydawnictwie Czytelnik w r. 1953, następnie w l. 90. XX w. w Wydawnictwie Uniwersytetu Warszawskiego i w czasopiśmie “Literatura na Świecie”). Wykład, który wygłosił w Domu Kuncewiczów Christopher Rzonca (New York University), sinolog, bardzo pomógł słuchaczom w rozumieniu Chin.
Po ogłoszeniu literackiego Nobla 2012 czeka nas kolejne zadania: czytać Mo Yana i także dzięki niemu poznawać odległy kraj. W Polsce wydano dwie jego powieści Obfite piersi, pełne biodra i Krainę wódki. (WAB)
Mo Yan napisał dysertację doktorską na temat Lu Xuna.
We have prepared a lecture on Lu Xun to understand Chinese literature. Mo Yan has been awarded the 2012 Nobel Prize for literature and we have to read his books to continue. Mo Yan wrote a doctoral dissertation on Lu Xun.
I agree – I have much to learn about Chinese literature.
Mo Yan’s ‚Hallucinatory Realism’ … It must be interesting·
Pani Wando, zdaje się że wyczuła Pani intuicyjnie tego Nobla… 🙂
Przyda nam się teraz odczyt o Mo Yanie! A lektura jest fascynująca 🙂
Chińskie powieści mają niezwykłą atmosferę. Oczywiście moje doświadczenie nie jest wielkie, ale na dwie przeczytane lubiłam aż dwie…
Mo Yana na razie znam wyłącznie z fragmentów, ale to wystarczy, żeby stwierdzić, że Nobel jest jak najbardziej zasłużony. Odnajduję w jego prozie wątki podejmowane w twórczości wielkiego poprzednika Lu Xuna. Oczywiście są one dalekie i artystycznie przetworzone. Mówi się też o świeżym nobliście, że jest chińskim Kafką a nawet Faulknerem. Postacie, wydawałoby się – odległe, ale jak się głębiej zastanowić, to porównanie ma sens: wyrażanie empatii w świecie przestawionym metaforycznie i groteskowo.
Nie znam wcale literatury chińskiej i zapewne nie rzucę się na powieści najnowszego noblisty, ale skoro Pani zwróciła uwagę na mój blog, to odnotuję, że chwilami zatrzymywałem się przy Konfucjuszu, i poświęciłem mu trochę balladowy fotowiersz http://dabrowka.salon24.pl/343852,mlody-konfucjusz-uczy-sie-cnot-muzyki
Przeczytałam Pański fotowiersz o Konfucjuszu: jestem pod wielkim wrażeniem. Będę do tego utworu wracać. Znalazłam ponadto mnóstwo tekstów do przeczytania na obu Pana blogach. W jakich niezwykłych strefach i sferach będę przebywać!
Będą to światy języka, założone z myślą o możliwych gościach, którzy będą przychodzić nawet pod nieobecność tego, kto wytyczył ścieżki.